niedziela, 28 października 2018

NaturalneBlogowanie: Podkład Hydra Jeunesse Couleur Caramel- czy to podkład idealny?



Wiele z Was, które świadomie wybierają kosmetyki czytając ich składy INCI , próbuje "przerzucić się" na naturalną kolorówkę. O ile kwestia cieni, bronzerów czy róży nie jest większym problemem, to mascara i podkład do twarzy spędza sen z powiek niejednej z nas. Dziś będzie o podkładach.
***
Przyzwyczaiłyśmy się do ciężkich, mocnych, kryjących podkładów, które przykryją wszystko, co trzeba na naszej skórze. Nie lubimy kompromisów. Masz pryszcze?- zakryj je, najlepiej Dermacolem, czy innym ELDW, tylko żeby wszystko pozostało pod grubą, nieprzepuszczalną warstwą. Popadamy w błędne koło. Mając stan zapalny, brzydki wyprysk, chcemy go ukryć i pchamy na niego ciężkie podkłady.

A jakby tak znaleźć podkład, który kryje a do tego może i leczy? Z tym kombo, to trochę poleciałam, ale muszę przyznać, że używanie sypkich podkładów mineralnych znacząco wpłynęło na poprawę stanu mojej cery. Postawiłam na jedną kartę i przeżyłam okres, kiedy wydawało mi się, że wszystko, czego nie ukryłam w 100% świeci się, jak psu... No, ale do rzeczy. Często wydaje nam się, że naturalna pielegnacja nam nie służy. A co z kosmetykami kolorowymi? Bo jeśli ich nie zmieniasz na naturalne, to ciężko ocenić, czy pielęgnacja jest zła, czy to jednak makijaż robi całe kuku na skórze. Dlatego uważam osobiście, że nie ma półśrodków- albo dbasz o skórę w 100%, albo nie narzekaj na naturalne kosmetyki <wyczuwam wybuch kałoburzy>.

Moja skóra zawsze odwdzięcza mi się niespodziankami, jeśli użyję nienaturalnego podkładu. Czasem faktycznie nie mam wyjścia, lub bardziej komfortowo czuję się jednak pod tapetą- jesteśmy tylko ludźmi. U mnie zdarza się to 1-2 w miesiącu, przy czym płacę później za to kondycją skóry.


Dziś chciałam Wam przedstawić podkład do twarzy firmy Couleur Caramel- Hydra Jenuesse.

Podkład dostajemy w papierowym kartoniku, w którym znajduję się szklana buteleczka z pompką. Świetne rozwiązanie- nie dość, że butelka szklana, a nie plastikowa, to mamy mega higieniczny sposób nakładania, czyli pompka (co nie dziwi w przypadku podkładów). Podkład ma specyficzny zapach, ja mogę go porównać do zapachu orzechów, ale nie jest to idealne odwzorowanie. Nie jest słodki, ani kwiatowy, raczej cierpki, chociaż szybko się ulatnia ze skóry.


Początkowo nakładałam go gąbeczką Kozi, którą otrzymałam wraz z podkładem, ale po tych próbach bardzo byłam rozczarowana i naprawdę myślałam, że to kolejny naturalny płynny podkład niewypał.
Kolejną próbę podjęłam z pomocą palców. Tutaj też nie byłam zadowolona. Bardzo podobnie, jak w przypadku gąbeczki, podkład przesuwał się po skórze i na niej nie zostawał. Nie uzyskałam krycia mimo dwóch warstw.

Postanowiłam jednak jeszcze spróbować nałożyć pędzlem ten podkład. No i na szczęście tutaj była pełna zgodność. Mam pędzel zamówiony na Aliexpress z myślą o nakładaniu podkładów mineralnych, ale w tamtym przypadku włosie okazało się zbyt zbite. Natomiast z tym podkładem spisuje się bardzo dobrze, naprawdę spełnia moje oczekiwania i podkład i pędzel.


Po nałożeniu na twarz podkład ma mokre wykończenie. Domyślam się, że może to niektórych zniechęcić, szczególnie posiadaczki tłustych cer. W moim przypadku cery mieszanej muszę go na koniec makijażu dobrze przypudrować (używam do tego Lily Lolo Flawess Mate). Po kilku minutach podkład dość fajnie się uspokaja, nieco wchłania i zanika efekt lepiącej się skóry. Pod pudrem znika jego świecenie i mokre wykończenie. Jedna rzecz mnie zastanawia i w sumie nie wiem, czemu tak się dzieje, że podkład nie osadza się na nosie w czasie aplikacji. Muszę wykonać ruchy typowo stemplujące, żeby podkład na nosie się ostał, bo w innym przypadku zostaje na pędzlu. Może mam zbyt śliski nos :D?

W ciągu dnia należy mu się poprawka pudrem. Może posiadaczki skóry suchej będą pozbawione tego problemu i u nich nawet efekt po nałożeniu będzie lepszy, niż u mnie.
Po całym dniu trochę ściera się z twarzy, ale ja mam niestety brzydki nawyk dotykania jej w ciągu dnia, szczególnie siedząc przy biurku.
Bardzo podoba mi się, jak ten podkład wpływa na skórę. Jest lekki, średnio kryjący (zależy od sposobu nakładania) i ma dobry kolor, jak dla mnie. Nie zapycha, nie powstają pod nim niechciane niespodzianki. W moim odczuciu ten podkład jest czymś pomiędzy BB Cream, a typowym podkładem. Lepiej kryje niż typowe BB, ale mniej niż drogeryjne podkłady. Za to pielęgnuje skórę, jak BB Cream.


Nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w załamania, czy zmarszczki. Na uwagę zasługuje również fakt, że podkład absolutnie nie oksyduje, czyli nie ciemnieje na twarzy. Nie ma absolutnie takiej opcji. Dodatkowo bardzo dobrze redukuje zaczerwienienia.

Dostępne są 4 odcienie podkładu Hydra Jeunesse Couleur Caramel:



Ja mam w odcieniu 21 i mógłby być nieco ciemniejszy, coś jak 23, ale wolę za jasne, niż odwrotnie :)

INGREDIENTS (INCI LIST) / SKŁADNIKI:
Aqua (Water) - Glycerin - Caprylic/Capric Triglyceride - Rosa damascena flower water* - Oleyl Erucate - Plukenetia Volubilis Seed Oil* - Prunus armeniaca (Apricot) kernel oil* - Polyglyceryl-6 Stearate - Persea gratissima (Avocado) oil* - Sesamum Indicum Seed Oil* - OLEA EUROPAEA FRUIT OIL* - Argania spinosa seed oil*-Triglyceride C10-18 - Stearic acid - Palmitic acid - Sodium hyaluronate – Theobroma cacao (Cocoa) seed butter* - Alaria Esculenta Extract - Polyglyceryl-6 Behenate - Benzyl alcohol - Microcrystalline cellulose - Tocopherol - Cellulose gum - Cellulose - Sodium citrate - Dehydroacetic acid - Parfum (fragrance ) - d-limonene - Geranio l- Linalool - Silica.
[May contain (+/-): CI 77891 (Titanium dioxide) - CI 77491 (Iron oxides) - CI 77492 (Iron oxides) - CI 77499 (Iron oxides)] - CI 77007 (Ultramarine)].

Niektóre składniki aktywne;
-> Organiczny olej morelowy jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B i E, hydratów i zmiękcza skórę regenerująco.
-> Organiczny olej z awokado zawiera witaminy A, D i E, silnie odżywia, nawilża i regeneruje, przełączniki luźną skórę i redukuje zmarszczki.
-> Organiczny olej arganowy pobudza syntezę kolagenu, przywraca strukturę komórkową i poprawia elastyczność skóry.
-> Organiczne masło kakaowe, przeciwutleniacz utrzymuje naturalną wilgotność, wspomaga elastyczność skóry, spowalnia powstawanie zmarszczek.
-> Organiczny olej Sacha Inchi pomaga utrzymać gładką, napiętą skórę i spowalnia proces starzenia się skóry.


Jako podsumowanie mojej opinii o podkładzie Hydra Jeunesse dodam, że bardzo mocno czuć efekt nawilżenia skóry po tym podkładzie, tego absolutnie nie można mu odmówić. Nie ma uczucia przeciążenia, jak nieraz po całym dniu umyjemy twarz, to aż czujemy, że skóra nabiera oddechu. Tutaj nie, po umyciu skóra jest miękka i świetnie nawilżona, co nie powinno dziwić ze względu na świetny skład bogaty w olejki i masło kakaowe. Podkład dostaje ode mnie ocenę 4+/5 ze względu na problem z nosem, bo trochę mnie to denerwuje :D i za cenę, bo nie lubimy, jak coś jest drogie, prawda :) ? Z drugiej strony, coś za coś... Pozostawiam do indywidualnej oceny.



Możecie kupić ten podkład w wielu drogeriach internetowych, np w EKOZUZU :)


P.S. Niezmiennie zapraszam Was do naszej grupy, w której znajdziecie wsparcie w wyborze naturalnych kosmetyków :)
Dołącz do nas: Polecamy naturalne kosmetyki
A tutaj mój Instagram, Facebook oraz Google+.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zainteresowanie postem! Zostaw po sobie choćby uśmiech, będzie mi bardzo miło :)
Prowadzisz bloga? Na pewno do Ciebie trafię :)