Dziś przedstawiam Wam swój pierwszy wpis z cyklu HAUL ZAKUPOWY.
Nawet się uzbierało trochę tych produktów, więc mam nadzieję, że niebawem pojawią się niektóre kosmetyki w ulubieńcach :)
1. ALTERRA: MASKA DO WŁOSÓW Bio-owoc granatu i bio-aloes
Głębokie odżywienie i świeża pielęgnacja. Suche i zniszczone włosy.- jeszcze jej nie testowałam, czeka sobie w kolejce na użycie.
CENA: 9,99 zł/ 150 ml
2. ALTERRA: ŻEL POD PRYSZNIC Limonka Bio&Agawa Bio
Orzeźwiający zapach. Oczyszcza i pielęgnuje.- nigdy nie zawiodłam się jeszcze na żelach z Alterry, więc myślę, że i on będzie w porządku.
CENA: 5,99 zł/ 250 ml
3. ALTERRA: OLEJEK DO WŁOSÓW Ekologiczny olejek z pestek moreli.
Zadbane końcówki włosów oraz lśniący połysk.- ma przyjemny zapach, jest mało oleisty. Stosuję go po umyciu włosów, żeby móc je rozczesać, ale póki co nie kupiłabym go ponownie.
CENA: 14,99 zł/ 50 ml
4. ALTERRA: KREM PIELĘGNACYJNY Granat Bio.
Zawiera olej oliwkowy Bio i olej z dzikiej róży Bio. Z bogatym kompleksem składników.- stosuję go wieczorem, aby dogłębnie nawilżyć swoją skórę i przyznaję, że bardzo miło jestem zaskoczona jego działaniem. Miałam problemy z pewnymi partiami twarzy, które zaczęły się strasznie przesuszać, a odkąd go stosuję, nie mam w ogóle z tym do czynienia.
CENA: 8,49 zł/ 50 ml
5. NACOMI: NATURALNY PEELING DO CIAŁA Z MASŁEM SHEA.
Masło shea, olej macadamia, olejek pomarańczowy. Intensywne działanie antycellulitowe.
CENA: 16,43 zł/ 100 ml
32,90 zł/ 200 ml
6. NACOMI: MYDŁO CZARNE 100% NATURALNE.
Peeling enzymatyczny. Dogłębne oczyszczanie.- użyłam go dopiero kilka razy i jestem pod wrażeniem tego, jak radzi sobie z suchymi skórkami! Jest to, co prawda mój pierwszy peeling enzymatyczny, ale uczucie skrzypiącej skóry po użyciu (NIE SUCHEJ!) jest meeeeega :) Używam go z wielką przyjemnością.
CENA: 13,92 zł/ 100 ml
27,87 zł/ 200 ml
7. BANIA AGAFII: MASKA- BALSAM DO WŁOSÓW STATOAŁTAJSKA Intensywna regeneracja.
- po kilku użyciach mogę stwierdzić jedno: HIT! Dzięki niej nie obcięłam moich zniszczonych włosów zabiegami fryzjerskimi (powrót z czarnego do naturalnego koloru blond). Myślałam, że już nic ich nie odratuje, a tu takie cudo. Włosy rozczesuję bez problemu, nawet nie muszę używać dodatkowo olejków na końcówki. Ma przepiękny zapach i brzoskwiniowy kolorek. Na pewno pojawi się osobna recenzja tej maski, bo jest warta uwagi.
CENA: ok.16 zł/ 300 ml
8. BANIA AGAFII: ŻEŃSZENIOWY SCRUB DO TWARZY Dla tłustej i problematycznej skóry.
- zdzierak, jakich mało :D dorównuje moim wymaganiom, co do produktów tego typu. Myślę, że jeszcze go trochę potestuję i poświęcę mu tu więcej uwagi.
CENA: ok. 17,50 zł/ 100 ml
9. NAJEL: BIO MYDŁO ALEPPO OLIWKOWE.
- czeka na swój debiut, muszę jeszcze pogłębić wiedzę na jego temat, jak i kiedy używać
CENA: ok. 20 zł/ 200 g
10. ECOLAB: MATUJĄCY KREM DO SKÓRY TŁUSTEJ I MIESZANEJ.
CENA: ok. 31zł zł/ 50 ml
11. VIANEK: NAWILŻAJĄCY KREM POD OCZY Skóra sucha i wrażliwa.
Z ekstraktem z nasion lnu.
CENA: ok. 25 zł/ 15 ml
Jeśli coś szczególnie Cię zainteresowało i chciałabyś przeczytać bardziej szczegółową recenzję, to zostaw komentarz :)!
TYMCZASEM!!!
Wszystko wygląda bardzo zachęcająco i ciekawie
OdpowiedzUsuńW końcu sama natura :)!
UsuńOooo nie... chcę wszystko ! :D Same cuda... siadam z kartką i zapisuję :)
OdpowiedzUsuńHihi :) "mam tak samo", jak oglądam czyjeś zakupy, nagle WSZYSTKO by mi się przydało :D Twój dzisiejszy wpis wywołał u mnie właśnie to pragnienie :) :)
UsuńMnie chyba najbardziej zainteresowała ta maseczka do włosów od Agafii. Z przyjemnością przeczytałabym o niej coś więcej bo już wstępna recenzja brzmi bardzo zachęcająco :) Chętnie przeczytałabym również o tym czarnym mydełku. Tej firmy jeszcze nigdy nie miałam okazji przetestować. Mydełka ALEPPO uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMaseczka jest naprawdę rewelacyjna, już miałam biec do drogerii i kupić coś z silikonami, bo myślałam, że kosmetyki naturalne nie są w stanie dociążyć i "oblepić" (w dobrym tego słowa znaczeniu :p) moich włosów, a tu taki szooook ;) Mydełko jest naprawdę ciekawe a co do Aleppo, to mam nadzieję, że się również nie zawiodę :)
UsuńCałkiem przyjemne zakupy..wiele produktów nie znam ale wyglądają bardzo zachęcająco :-) Tym bardziej czekam na ich recenzję :-)
OdpowiedzUsuńCo konkretnie wpadło Ci w oko :)? Recenzje pojawią się na pewno, tylko muszę potestować trochę te produkty :)
UsuńSame rarytasy ;)
OdpowiedzUsuńNo przekonamy się, czy wszyscy na to miano zasłużą :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Alterry, choć nie używałam wszystkich przez Ciebie wymienionych w tym poście. Część na pewno kupię ��
OdpowiedzUsuńUważam, że za tę cenę są naprawdę super i godne wypróbowania, a nuż się coś wyjątkowo spodoba :)
UsuńSame dobroci
OdpowiedzUsuńMiałaś coś :) ?
UsuńJestem bardzo ciekawa kremu Vianek :)
OdpowiedzUsuńPóki co jestem z niego naprawdę zadowolona :) jest delikatny i nawilża :)
UsuńW jakim sklepie kupiłaś krem pod oczy?
UsuńDostałam od koleżanki, bo miała go w jakimś beautybox :)
UsuńRozumiem :) musze sprawdzić czy mają w Hebe lub rossmanie.
UsuńKrem jest dostepny w aptekach np. w Doz :)
UsuńWydaje mi się, że z czasem będzie coraz lepiej dostępny, bo na razie firma wchodzi na rynek :)
UsuńSuper zakupy. Alterre bardzo lubię. Nie widziałam jeszcze u siebie tego żelu pod prysznic, a może to nowość, tak samo jak krem z granatem.
OdpowiedzUsuńNacomi też bym chętnie przygarnęła.
Może to kwestia w zaopatrzeniu Rossmanna, dlatego jeszcze u siebie ich nie widziałaś. Nacomi jak na razie spisuje się u mnie bardzo dobrze :)
UsuńRównież używam masek BANIA AGAFII, polecam ;) no i oczywiście Aleppo hit <3
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się jego recenzja :)
UsuńHej ;) A mnie ciekawi co Ty robisz z taką ilością kosmetyków i czy to zdrowe żeby używać ich w takich ilosciach? No i chętnie zainteresował by mnie skład tych na których napisali 100% naturalne.
OdpowiedzUsuńA skąd wiesz, w jakich ilościach ja używam kosmetyków? Używanie takich produktów jest na pewno zdrowsze, niż pierwszy lepszy z drogeryjnej półki. Kosmetyki, które kupuję są naturalne, zawsze to sprawdzam, a jeśli coś się w to nie wpisuje, to piszę o tym.
Usuń